Sprzedaż oleju w sklepach w Polsce. Czy ceny poszły w dół?
Olej to kolejna – obok masła, o którym pisaliśmy kilka dnia temu – kategoria, o której w ostatnich miesiącach czy też nawet latach było głośno ze względu na zmieniające się ceny. Jak wygląda sytuacja w tej kategorii i jak obecnie kształtują się jej ceny?
Wartość sprzedaży oleju we wszystkich sklepach w Polsce w I półroczu 2023 roku wzrosła zaledwie o nieco ponad 1%. Oznacza to, że ceny tej kategorii swój szczyt osiągnęły już wcześniej, a ich spadki są obecnie widoczne gołym okiem. Jeszcze w sierpniu zeszłego roku za litr oleju w sklepach małoformatowych do 300 m2 i w supermarketach o powierzchni 301-2500 m2 należało zapłacić średnio 11,90 zł. W sierpniu tego roku było to już 8,85 zł, czyli aż o 26% mniej.
Do końca czerwca tego roku spadki wartości sprzedaży oraz liczby sprzedanych opakowań oleju mogliśmy odnotować we wszystkich kanałach sprzedaży z wyjątkiem dyskontów, które konsekwentnie stają się coraz istotniejszym kanałem dla sprzedaży tej kategorii – w I półroczu 2023 r. wygenerowały one 59% wartości sprzedaży oleju. W tym samym czasie sklepy małoformatowe i supermarkety wygenerowały łącznie 34% obrotu kategorii.
Zdecydowanym liderem pod względem udziałów w wartości sprzedaży oleju w tych dwóch kanałach w okresie styczeń – sierpień br. jest Bunge (Olej Kujawski) z wynikiem 64%. Drugie miejsce zajmują skumulowane produkty marek własnych (19%), a trzecie ZT Bielmar (Olej Beskidzki), którego udziały wyniosły 5%. Polacy zdecydowanie najczęściej sięgają po oleje rzepakowe, które stanowiły aż 89% wszystkich opakowań oleju sprzedanych w sklepach małoformatowych i supermarketach.
Nikodem Pankowiak, CMR