CMR dla „Forbes”: Rynek napojów rośnie, bo cały czas rosną ich ceny

rynek napojów w Polsce
Zdjęcie ilustracyjne (Fot. Pixabay)
Polscy producenci napojów bezalkoholowych szybko reagują na zmiany przepisów dotyczące ich branży i wypełniają nowe kategorie – zauważa Tomasz Rydzewski, ekspert Centrum Monitorowania Rynku. Komu pomógł podatek od cukru? I jakie sposoby jego ominięcia mają ci producenci, którym zaszkodził? Publikujemy fragment wywiadu z wydania „Forbes” 8/2023.

FORBES: Rynek napojów wolumenowo spada, ale sprzedażowo rośnie – to efekt inflacji i stosowanego przez producentów downsizingu opakowań czy jakichś mniej oczywistych czynników?

Tomasz Rydzewski, CMR: Mocno zmieniło rynek wprowadzenie opłaty cukrowej. W ciągu dwóch lat, od kiedy jest ta opłata, sprzedało się o 5 proc. mniej opakowań napojów bezalkoholowych. Wartość sprzedaży całej kategorii wzrosła i to o 30 proc., ale jest to tylko efekt rosnących cen. Mamy jednak kilka kategorii napojów, które radzą sobie bardzo dobrze To np. izotoniki, kategoria, w której działa głównie Oshee. W ciągu dwóch lat liczba sprzedanych opakowań napojów izotonicznych wzrosła o 52 proc. i to przy relatywnie niewielkiej zmianie ceny, o 15 proc.

Dlaczego?

Izotoniki nie są objęte tzw. stałą opłatą cukrową. Zawierają zazwyczaj poniżej 5 g cukru w 100 ml napoju, więc wyłączone są także z dodatkowej, zmiennej części tej opłaty. Wzrost cen w tej kategorii napojów jest więc tylko skutkiem inflacji. Podobnie jest z napojami funkcjonalnymi. Nieźle radzą sobie także energetyki, których w ostatnim badanym przez nas okresie wolumenowo sprzedało się o 5 proc. więcej niż dwa lata temu. Opłatą cukrową objęte zostały napoje gazowane i wody smakowe. I te segmenty napojów na przestrzeni ostatnich dwóch lat zaraportowały mocne spadki sprzedaży ilościowej: napoje gazowane – o 17 proc., a woda smakowa – o 23 proc.

(…)

Cały artykuł można przeczytać TUTAJ lub w papierowym wydaniu 8/2023 magazynu „Forbes”.